[Recenzja] niemaGOtu - Ito (2020)

 












Tracklista:

1. Magnificat 4:53

2. Pieśń stworzenia 5:56
3. Pieśń świąteczna o wierności Boga 5:02
4. Jeruzalem 4:59
5. Hosanna 7:49
6. Pieśń sprawiedliwości 4:19
7. Do Serca Jezusowego 5:33
8. Przyjdź 6:29
9. Pieśń nad pieśniami 5:15
10. Biada 4:42
11. Pieśń pewności 4:26

Rok wydania: 2020
Gatunek: Rock chrześcijański
Kraj: Polska

Skład zespołu:
Jakub Blycharz – muzyka, słowa, aranżacje wokalne
Ola Maciejewska – wokal
Paweł Harańczyk - instrumenty klawiszowe, elektronika
Szymon Pawluś – gitary
Bartłomiej Krawczyk - gitara basowa
Michał Pamuła - perkusja

Chór

Gościnnie:
Piotr Mędrzak - gitara akustyczna (utw. 1)
Rafał Szumny - kołatki (utw. 5)

Drugi album niemaGOtu, który otrzymał tytuł "Ito" jest kontynuacją koncepcji przyjętej na poprzedniku. Chociaż debiut zawiesił poprzeczkę bardzo wysoko, zespołowi udało się utrzymać pozycję jednego z najlepszych zespołów chrześcijańskich. "Ito" to 11 utworów, na co składają się psalmy, hymny oraz inne pieśni, w których obecny jest Duch Święty.

"Magnificat" to skoczna i przyjemna piosenka, która szybko wpada w ucho. Idealnie sprawdza się na sam początek płyty. "Pieśń stworzenia" to już rozbudowany utwór, który śmiało może konkurować z "Przybądź Święty" z poprzednika. Rozpoczyna go charakterystyczny riff na gitarze akustycznej, po czym z pełną mocą wkracza sekcja rytmiczna, instrumenty klawiszowe i gitarowy przester. Po prostu kapitalne wejście, a dalej robi się tylko lepiej. Okraszony chórkami refren jest podniosły i melodyjny. Na koniec refrenu mamy krótką, i równie charakterystyczną jak początkowy riff, solówkę gitarową. Po drugim refrenie następuje solo pianina, co jest dość ciekawym zabiegiem. Zaraz po nim świetny bridge i ostatni refren. Zdecydowanie jeden z lepszych utworów grupy. Klimat staje się zdecydowanie łagodniejszy w "Pieśni świątecznej o wierności Boga". Wzruszający utwór, w którym prym wiedzie pianino. 

Do moich faworytów należy "Jeruzalem". Rozpoczyna się on urokliwymi klawiszami, a następnie wchodzi delikatny wokal Oli Maciejewskiej. Emocje rozwijają się stopniowo, a ich kulminacja następuje w drugim refrenie. Wkraczają ostre gitary, dynamiczna elektronika, a utwór staje się jakby natchniony. Fantastyczny numer, który śmiało mógłby nosić miano hitu.

Moje wrażenia ze słuchania płyty psuje niestety "Hosanna". Kompozycja ta jest dość nieciekawa i monotonna, a dodatkowo ciągnie się przez niespełna osiem minut. Znacznie żwawsza i dynamiczna "Pieśń sprawiedliwości" owe wrażenia nieco poprawia, jednak w niej również brakuje czegoś naprawdę interesującego.

"Do Serca Jezusowego" to niezwykle refleksyjna pieśń, którą niemaGOtu wykonała w sposób fantastyczny. Mimo, że nie jest ona szczególnie rozbudowana i opiera się właściwie na wielokrotnym powtarzaniu motywu przewodniego, to jednak niesamowicie wciąga. Możemy w tej kompozycji zatopić się po same uszy nie orientując się, jak szybko przemija te pięć i pół minuty...Coś wspaniałego.

Mocnym punktem albumu jest "Przyjdź" zawierający z jednej strony łagodną melodię, z drugiej mocne  rockowe uderzenie. Przeciwieństwem jest skoczna, ale dosyć nietuzinkowa "Pieśń nad pieśniami". Może nie ma w sobie jakiejś przebojowości, ale intryguje już od pierwszych dźwięków. "Biada" to znów utwór o rockowym zacięciu. Na koniec zespół prezentuje wyciszoną i jakby intymną balladę "Pieśń pewności". Naprawdę chwyta za serce.

"Ito" to wspaniała płyta stworzona przez ludzi całkowicie oddanym temu, co robią. Utwory tu zawarte są pełne zadumy, ale nie brak im mocy i energii. Wielkie brawa dla autorów i wykonawców. Niech w dalszym ciągu wielbią Boga w swych niesamowitych piosenkach.

8,5/10

Komentarze