[Recenzja] niemaGOtu - niemaGOtu (2016)




















Tracklista:
1. Amen 3:34
2. Przybądź Święty 5:48
3. Nie Mądrość Świata Tego (Marana Tha) 4:07
4. Eloi 3:57
5. Panie, Gdy Tonę 4:10
6. Psalm 126 4:15
7. Nie Ma Go Tu – Wstał! (Alleluja) 4:29
8. Nie Umrę 3:40
9. Godzien 4:47
10. Dzięki Tobie 5:29
11. Błogosławieni Miłosierni 5:13

Rok wydania: 2016
Gatunek: Rock chrześcijański
Kraj: Polska

Skład zespołu:
Jakub Blycharz – muzyka, słowa, aranżacje wokalne
Ola Maciejewska – wokal
Maria Pękała – piano, aranżacje na kwartet smyczkowy i instrumenty dęte
Szymon Pawluś – gitara akustyczna, gitara elektryczna
Bartłomiej Krawczyk - gitara basowa
Jakub Chmura - perkusja, perkusjonalia

Chór

Gościnnie:
Joanna Winiarczyk - skrzypce
Jadwiga Frankiewicz  - skrzypce
Natalia Miszczyk - altówka
Hubert Frankiewicz - wiolonczela
Piotr Nowak - trąbka, szofar
Bartłomiej Noszka - saksofon
Michał Borowski - puzon
Jakub Broniewski - gitary rytmiczne (utw. 3)
Rafał Szumny - elektronika

niemaGOtu jest obecnie jednym z najpopularniejszych polskich zespołów grających muzykę chrześcijańską. Grupa bardzo szybko zdobyła rzeszę wielbicieli, a jej debiutancka płyta okazała się hitem. Członkowie zespołu zasłynęli przede wszystkim jako twórcy hymnu Światowych Dni Młodzieży w Krakowie w 2016 roku, a mianowicie piosenki "Błogosławieni Miłosierni". Utwory zawarte na pierwszym krążku są niezwykle chwytliwe i już stały się rozpoznawalne w chrześcijańskich środowiskach.

Album otwiera dynamiczny "Amen". Już z początkiem płyty zespół rusza na pełnej petardzie. Utwór charaateryzuje się szybkim tempem i galopującymi bębenkami na wstępie. Melodia zaś ma dość patetyczny charakter. Po bardzo udanym początku albumu mamy "Przybądz Święty", który jest znacznie spokojniejszy i delikatniejszy, jednak nie znaczy to, że nie ma w sobie energii. Kompozycja ta, w przeciwieństwie do poprzednika rozwija się stopniowo i stopniowo robi się coraz bardziej ekspresyjny. Przy drugim refrenie możemy odczuć prawdziwą moc tej kompozycji. Należy ona do najbardziej rozpoznawalnych w dorobku grupy i nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ jest ona właściwie kompletna i bezbłędna. "Nie Mądrość Świata Tego (Marana Tha)" to kolejny hit. Oparty na bardzo skocznym rytmie utwór zawiera przesterowane gitary, które dodają kompozycji energii i mocy. Świetnie tutaj prezentują się chórki. "Eloi" to z kolei porcja refleksji, ale mimo to znajdzie się miejsce na ostre gitary dodające polotu. Końcówka utworu idealnie rozładowuje drzemiące w nim emocje. Znacznie spokojniejszy jest "Panie, Gdy Tonę" zawierający ładną i przejrzystą melodię. Prym wiedzie tu pianino, a całość zdobią smyczki oraz chórki. Dla równowagi musiał pojawić się kolejny hit, jakim jest dynamiczny "Psalm 126".

Nie mam niestety zbyt dużego przekonania do "Nie Ma Go Tu – Wstał! (Alleluja)". Rozpoczyna go melodia saksofonu, zaś następnie mamy zbyt skoczną i wesołkowatą melodię wokalu, co przypomina 
piosenkę w stylu dziecięcych zespołów chrześcijańskich jak Arka Noego. Podoba mi się jednak praca basu w tym utworze, a jest on wyraziście wyeksponowany. Bardzo mnie to cieszy, bo to co robi tu Bartłomiej Krawczyk to istny majstersztyk.

Wrażenia znacznie poprawiają się przy kompozycji nr 8. "Nie umrę" jest bowiem delikatną i poruszającą balladą pełną emocji i refleksji. Urokliwie grające pianino, delikatne smyczki, piękny głos Oli Maciejewskiej i oczywiście przepiękna melodia to cechy charakteryzujące tę wspaniałą balladę. Istna perełka na albumie. Równie interesujący jest "Godzien". Ten też posiada ładną melodię, ale najbardziej przykuwają uwagę plemienne bębenki. O zaletach chórków chyba nie trzeba wspominać, bo te sprawują się jak zawsze bezbłędnie. "Dzięki Tobie" to emocjonalna kompozycja pełna optymizmu i nadziei. Mimo, że nie ma w niej mocnych akcentów to jest obecna w niej jakaś niesamowita energia, jest to kompozycja w pewnym sensie natchniona. Na sam koniec grupa zaproponowała słynny już hymn ŚDM-u 2016 "Błogosławieni Miłosierni". Przyznam szczerze, nigdy nie przepadałem za tym utworem, a podczas trwania Światowych Dni Młodzieży w Krakowie totalnie wychodził mi bokiem. Doceniam jednak niewątpliwie olbrzymi wkład w powstanie tej patetycznej kompozycji.

Debiut niemaGOtu to dzieło natchnione. Słychać bowiem wkład Ducha Świętego w jego powstanie. Muzycy, których Bóg obdarzył niesamowitym talentem to ludzie z pasją i są całkowicie oddani temu, co robią. Fantastyczna to płyta i godna polecenia nie tylko osobom wierzącym.

8,5/10

Komentarze