Queensrÿche - Operation: Mindcrime II (2006)

  











Tracklista:

1. Freiheit Overtüre 1:35
2. Convict 0:08
3. I'm American 2:53
4. One Foot in Hell 4:12
5. Hostage 4:29
6. The Hands 4:36
7. Speed of Light 3:12
8. Signs Say Go 3:16
9. Re-Arrange You 3:11
10. The Chase 3:09
11. Murderer? 4:33
12. Circles 2:58
13. If I Could Change It All 4:27
14. An International Confrontation 2:32
15. A Junkie's Blues 3:41
16. Fear City Slide 4:58
17. All the Promises 5:10

Rok wydania: 2006
Gatunek: Metal progresywny
Kraj: USA

Skład zespołu:

Geoff Tate - śpiew
Eddie Jackson - gitara basowa, wokal
Mike Stone - gitara, wokal
Michael Wilton - gitara
Scott Rockenfield - perkusja
Miranda Tate - śpiew w "The Hands"


Po 18 latach od ukazania się "Operation: Mindcrime" grupa Queensrÿche zdecydowała się dopisać ciąg dalszy do swojej opowieści o Nikkim, narkomanie, który zostaje poddany praniu mózgu. Po 18 latach odsiadki wychodzi na wolność i decyduje się na zemstę wobec Doktora X, którego obarcza winą za swój los. Warto wspomnieć, że w roli Doktora X występuje Ronnie James Dio ("The Chase"), a w roli  siostry Mary, podobnie jak na pierwszej części albumu sprzed 18 lat, Pamela Moore ("Speed Of Light", "Murderer?", "If I Could Change It All", "All The Promises").

Co do samej zawartości płyty to oczywiście nie dorównuje ona swojej koncepcyjnej poprzedniczce, lecz nie takie były oczekiwania wobec niej. Śmiało można powiedzieć, że jest udaną kontynuacją, niejednorodną stylistycznie, której - tak samo jak poprzedniczki sprzed lat - trzeba posłuchać dogłębnie, wsiąknąć w nią. Gdy się już to zrobi, dojdzie się do wniosku, że płyta intryguje i niezwykle przyciąga. Mimo, że osobiście nie przepadam za niektórymi motywami stylizowanymi trochę jakby na punk czy nu-metal (bo z tym mi się kojarzy "I'm American" po drugim refrenie oraz "Signs Say Go" ze względu na wykrzyczane refreny), ale ma to swoją siłę. Znajdą się momenty dojrzałe ("If I Could Change It All", "All the Promises"), jak i "szczeniackie", buntownicze ("Signs Say Go", "Murderer?") . Geoffowi zdarza się melorecytować oraz skandować, jednak cała ta specyfika spowodowana licznymi środkami wyrazu (granie zadziorne oraz wysublimowane, skandowany śpiew, ale i ekspresyjny) przyciąga uwagę. Nie ma się poczucia, że to album koncepcyjny, bo są przerwy między utworami, nie tak jak w pierwszej części z 1988 roku, gdzie tych przerw nie było i wszystko tworzyło jedność.

Zdecydowanym przebojem jest krótki i treściwy "I'm American", który mocno nas rozgrzewa. Równie chwytliwy, choć wolniejszy "One Foot in Hell" to też mocny punkt albumu. Niezwykle tajemniczy i interesujący jest pół-balladowy "Hostage" ze świetną ekspresją emocji w refrenie. "The Hands" to wyraźne nawiązanie do "I Don't Believe in Love", nawet akordy jakby znajome.

Kunsztem artystycznym muzycy wykazali się w wysublimowanych i dojrzałych "If I Could Change It All" i "All the Promises". Warto zwrócić uwagę zwłaszcza na duet wokalny Tate-Moore.

"Operation: Mindcrime II" jest albumem niejednorodnym stylistycznie, na którym warto zawiesić ucho. Chociaż niepozbawiony pewnych wad i niedorównujący poprzednikowi, zyskuje wraz z każdym przesłuchaniem.


7,5/10

Komentarze

  1. Bardzo dobry album, wiele się dzieje, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. I appreciate the genuine passion you convey in every piece you write.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz